Awaria samochodu, niespodziewana kolizja czy utknięcie na poboczu – to momenty, w których liczy się szybka, konkretna pomoc.
Gdy dzwonisz po pomoc drogową, operator może zapytać, czy auto da się wprowadzić na lawetę. Jeśli nie – wtedy najprawdopodobniej użyta zostanie wyciągarka, czyli specjalne urządzenie, które pozwala bezpiecznie załadować pojazd na platformę, nawet jeśli nie rusza się z miejsca. W tym artykule wyjaśniamy, co warto o niej wiedzieć – bez fachowego żargonu, prosto i po ludzku.
Co to jest wyciągarka w lawecie i do czego służy?
Wyciągarka to urządzenie, które znajduje się z przodu lawety, zwykle tuż pod najazdem. Składa się z bębna, na który nawija się lina – najczęściej stalowa lub syntetyczna – oraz mocnego silnika elektrycznego, który tę linę zwija. Na końcu liny znajduje się hak, który zaczepia się o element samochodu – zazwyczaj o ucho holownicze lub belkę nośną. Gdy wyciągarka zostanie uruchomiona, zaczyna powoli i stabilnie wciągać samochód na lawetę.
W praktyce oznacza to tyle, że jeśli Twoje auto nie odpala, ma uszkodzone koła lub zostało unieruchomione po wypadku, to nie musi jechać o własnych siłach. Zamiast pchać je ręcznie czy szukać pomocy u przechodniów – operator po prostu uruchamia wyciągarkę, która „zaciąga” pojazd na platformę. Szybko, bezpiecznie i bez zbędnego ryzyka.
Kiedy stosuje się wyciągarkę w lawecie?
Wyciągarka jest niezbędna wszędzie tam, gdzie nie da się załadować samochodu normalnie, czyli przez podjazd o własnych siłach. Jeśli Twoje auto ma rozładowany akumulator i nie odpala – wyciągarka pomoże. Jeśli skrzynia biegów uległa awarii lub auto stoi po stłuczce z zablokowanym kołem – wyciągarka rozwiąże problem. Jeśli samochód utknął w błocie, śniegu, rowie albo jest zaparkowany w ciasnym miejscu bez możliwości manewru – tylko wyciągarka pozwoli go wydobyć bez uszkodzeń.
Tego rodzaju urządzenie sprawdza się też przy awariach aut dostawczych, quadów, motocykli czy maszyn budowlanych. W wielu przypadkach to jedyny sposób, by bezpiecznie rozpocząć transport. Jeśli auto jest w kiepskim stanie technicznym lub niemożliwe jest jego przestawienie – wtedy nie ma lepszej metody niż właśnie wyciągarka.
Co musisz powiedzieć podczas zgłoszenia?
Dzwoniąc po pomoc drogową, nie musisz znać się na technicznych szczegółach – od tego są specjaliści. Ale im więcej informacji przekażesz, tym szybciej i skuteczniej będzie można Ci pomóc. Powiedz operatorowi, gdzie dokładnie się znajdujesz, co się stało z autem i czy możesz je uruchomić. Jeśli nie jesteś pewien, czy da się je wprowadzić na lawetę – po prostu to powiedz.
Zdarza się, że klient mówi: „Auto nie odpala, ale stoi równo”, albo: „Po kolizji jedno koło jest zablokowane” – to dla nas sygnał, że konieczna będzie wyciągarka. Gdy mamy takie informacje z wyprzedzeniem, wysyłamy od razu odpowiednio wyposażoną lawetę, co oszczędza czas i nerwy – zarówno Tobie, jak i nam.
Jeśli nie powiesz o tym wcześniej, może się zdarzyć, że konieczna będzie wymiana pojazdu na miejscu lub wydłuży się czas oczekiwania. Dlatego najlepiej być szczerym i opisać sytuację najdokładniej, jak potrafisz – nawet jeśli wydaje się banalna.

Czy wyciągarka jest bezpieczna?
Tak – jeśli korzysta z niej wykwalifikowany operator, wszystko odbywa się w pełni bezpiecznie. Osoba obsługująca lawetę wie, gdzie i jak zaczepić hak, jak napinać linę, jak ustawić auto i kiedy zatrzymać wciąganie. Operator korzysta najczęściej z pilota, który pozwala sterować procesem z bezpiecznej odległości.
Dla Ciebie, jako kierowcy, oznacza to jedno: nie musisz nic robić. Nie musisz pchać auta, nie musisz siedzieć za kierownicą, nie musisz się martwić o to, że coś pójdzie nie tak. Wystarczy, że będziesz obecny na miejscu, przekażesz informacje i – jeśli to możliwe – kluczyki do samochodu.
Warto wiedzieć, że lina wyciągarki jest bardzo wytrzymała, ale operator zawsze działa ostrożnie – zwłaszcza jeśli auto jest uszkodzone lub w delikatnym stanie. Właśnie po to, by nie pogłębiać szkód i zapewnić Ci możliwie jak najspokojniejszy przebieg całej akcji.
Nie musisz się znać, wystarczy że zadzwonisz
Wyciągarka to jedno z tych narzędzi, które może uratować sytuację, gdy wszystko inne zawodzi. Dzięki niej można bezpiecznie i bez stresu załadować samochód, który nie działa, nie rusza się z miejsca albo został uszkodzony. Dla kierowcy oznacza to mniej nerwów i mniej kombinowania – wystarczy jeden telefon.
Pamiętaj, że nie musisz wiedzieć, czy potrzebujesz wyciągarki. Wystarczy, że opiszesz, co się dzieje z autem. Jeśli będzie taka potrzeba – my zajmiemy się resztą.
📞 Potrzebujesz pomocy drogowej? Działamy 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu – w Tarnowie i okolicach. OMT Pomoc Drogowa📱 535 533 595📱 506 799 911